Nie byłeś sam (pamięci Mirka Breguły)

5.0/5 | 6


Przemijałeś każdego dnia
licząc ile czerni ma noc
twój głos spadał w mrok
jak trzepot zranionych gwiazd
wraz z nim poetyckie wersy
grane na strunach dusz

Dlaczego wiatru śpiew nie cofnął cię
z drogi tamtego dnia?
poszedłeś tam gdzie akordy
teraz Johnny na twej haszpli gra

Zagubiony w labiryncie ścieżek
dla solistów o twardych łokciach
stygłeś rankiem na klatce schodowej
sztywne palce nie zagrają już nic
czy taki miał być koniec
twoich twórczych dni?

Szklany parawan nie ochronił cię
przed samotnie brzmiącym dniem
pytałeś gdzie jest Twój Bóg
wybierając datę
poszedłeś do niego sam
z odpowiedzią jak wyrzut sumienia

w ostatniej podróży
zamiast deszczu pereł
padały zwykłe łzy

Poem versions


 
 
COMMENTS


My rating

My rating:  

@ Przemek Trenk

Jest ogromna ilość Fanów Mirka, którzy o Nim pamiętają :) W takim razie zapraszam do zamieszczonego linku: powiązane wideo - tam można posłuchać wiersza w akompaniamencie gitary....

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.04.2019,  Ula eM

....Uwielbiam

Mirka...zawsze będzie w mojej pamięci i sercu....

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: