konfesjonał

author:  Przemek Trenk
5.0/5 | 10


palce moich dłoni wypuściły korzenie
dawno przestałem się modlić
do mojego boga
który w dziurawych dłoniach
przesiewa piasek z klepsydry

mój kręgosłup(moralny)
dawno rozpadł się w pył
a mimo wszystko utrzymuję równowagę

moja świętość to bezsenne noce
słona poduszka
rozcięte żyły
i kilka drinków

teatr jednego aktora
który gra dla skrzypiących desek
poduszka spływa wodospadem

profuzja soli nigdy nie sięga nieba
w szklance zwietrzałej whisky
topię wszystkie moje kreacje



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
15.04.2019,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
13.04.2019,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
13.04.2019,  Ula eM