kolekcja najpiękniejszych owadów
wchodzisz do mojego łóżka
każdej nocy, gdym prawie martwy
w sen głęboki zanurzam usta
jakbym w łono twe wilgotne
wchodził z wyrafinowanym
trzepotem skrzydeł motyla
wtulasz się w mój nagi tors
a ja dołączam cię do kolekcji
poetów wyklętych
którzy pisali o smaku cipki
jędrności piersi
tyłku jak dwie połówki gruszki
nazywasz mnie swoim poetą
wydrapujesz moje myśli
pazurami na plecach
zlizujesz krew
odczytując słowa
pragnę cię jak...
nie dopytuj o resztę
zdejm wilgotne majtki
rozchyl uda
a po wszystkim
wbiję agrafkę w twoje istnienie
i umieszczę na tablicy
najpiękniejszych owadów
każdej nocy, gdym prawie martwy
w sen głęboki zanurzam usta
jakbym w łono twe wilgotne
wchodził z wyrafinowanym
trzepotem skrzydeł motyla
wtulasz się w mój nagi tors
a ja dołączam cię do kolekcji
poetów wyklętych
którzy pisali o smaku cipki
jędrności piersi
tyłku jak dwie połówki gruszki
nazywasz mnie swoim poetą
wydrapujesz moje myśli
pazurami na plecach
zlizujesz krew
odczytując słowa
pragnę cię jak...
nie dopytuj o resztę
zdejm wilgotne majtki
rozchyl uda
a po wszystkim
wbiję agrafkę w twoje istnienie
i umieszczę na tablicy
najpiękniejszych owadów
:-)
:-)My rating
My rating
My rating
My rating