Zawsze

5.0/5 | 1


Wczoraj
przy pomocy jednego uśmiechu
wyszłam z zamkniętego pokoju ze smuteczkami.
Ominęłam wielką barykadę frasunków,
przystanęłam w zaułku pełnym zwątpień,
i gdy dostrzegłam uliczkę pełną zgniłych euforii,
przymknęłam oczy i zobaczyłam dróżkę,
po której skakały zwinne niespodzianki,
i wtedy ... usłyszałam ujmujący szmer uroczej nadziei.
Wczorajszą iluzję sklonowałam.
Jutro
przy pomocy jednego uśmiechu
wyjdę z zamkniętego pokoju ze smuteczkami,
ominę wielką barykadę frasunków,
przystanę w zaułku pełnym zwątpień,
i gdy dostrzę uliczkę pełną zgniłych euforii,
to przymknę oczy, i zobaczę dróżkę,
po której będą skakać zwinne niespodzianki,
i wtedy ... usłyszę ujmujący szmer uroczej nadziei.
Dzisiaj
przy pomocy jednego uśmiechu
wychodzę z zamkniętego pokoju ze smuteczkami.
Omijam wielką barykadę frasunków,
przystaję w zaułku pełnym zwątpień,
i dostrzegam uliczkę pełną zgniłych euforii.
Gdy przymykam oczy to widzę dróżkę,
po której skaczą zwinne niespodzianki,
i słyszę ujmujący szmer uroczej nadziei.
Będę go słyszeć zawsze ...

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
18.03.2019,  Ula eM