Niepewność...
UFO,
antypapieże,
noże i neuroleptyki.
Tuje mnie już nie ochronią.
I trzeba będzie jednak
zasiać na wiosnę marchewkę.
Ona jedna mnie nie okłamie.
Chociaż... W tych czasach...
Podobno grasuje Gieemo,
i marchewki
mutuje, niewinne.
Kto to powiedział:
"w tym szaleństwie jest metoda"?
antypapieże,
noże i neuroleptyki.
Tuje mnie już nie ochronią.
I trzeba będzie jednak
zasiać na wiosnę marchewkę.
Ona jedna mnie nie okłamie.
Chociaż... W tych czasach...
Podobno grasuje Gieemo,
i marchewki
mutuje, niewinne.
Kto to powiedział:
"w tym szaleństwie jest metoda"?
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating