gdybyśmy
się tylko potknęli
i złamali kręgosłup,
moglibyśmy od nowa
nauczyć się chodzić.
ale my, skacząc na główkę,
przerwaliśmy rdzeń.
podobnie jest z mową
nienawiści. poupadaliśmy
na głowy.
iw
i złamali kręgosłup,
moglibyśmy od nowa
nauczyć się chodzić.
ale my, skacząc na główkę,
przerwaliśmy rdzeń.
podobnie jest z mową
nienawiści. poupadaliśmy
na głowy.
iw
My rating
@ befana_di_campi
niestety, poza Jasnorzewską i Baczyńskim, poezja nie miała takiego wpływu na moją młodość, jak Wieniawski, Szostakowicz, Bach, Mozart i podobni.w czasie, kiedy pani czytała Wyspiańskiego, ja, zapewne słuchałam też Led Zeppelin, Deep Purple i innych. I nawet dzisiaj, nie 'odsyłam', lecz polecam. Muzyka nie tylko daje szczęście, ale i uspokaja.
gdybyśmy
"Wiekowej kobiecie" do sztambucha :) Już ostrzegałam przed tym kilka lat wcześniej:https://www.publixo.com/text/0/t/17682/title/Stanislawa_Wyspianskiego_mowa_nienawisci
Powinno się było czytać Wyspiańskiego jeżeli jest się tą "wiekową"???
My rating
My rating
@ befana_di_campi
Niestety, ale jestem już wiekową kobietą, i zamiast wskakiwać w młodzieżową gwarę, wolę wskakiwać w młodzieżowe ciuchy, dopóki mi moja figura na to pozwala. W tym, lepiej się czuję.'odesłać', to może pani przesyłkę pocztową.
Wszystkiego najlepszego, z okazji 'takich' urodzin.
W pani niezbywałe prawa nie ingeruję.
Uznanie dla pani, za nazwanie przejawiającego się w polskim społeczeństwie uczucia nienawiści (z którym zetknęłam się osobiście) – 'banałem'.
Podziwiam pani optymizm, co do zmiany nastrojów polskiego społeczeństwa na lepsze, gdyż ja, takiego nie oczekuję. A powód jest prozaiczny...nic na to nie wskazuje.
Życzę nadal dobrego humoru, jednak pani uśmieszki mnie nie rozbawią. Szczególnie dzisiaj.
gdybyśmy
"Dzban" jest [młodzieżowym] słowem roku 2018; obok "Konstytucji", którą następnie skrócono do "OTUA".Osobiście nie mam nic przeciw "dzbanowi", bo to naprawdę piękne, pożyteczne słowo, natomiast "nienawiść", "mowę nienawiści" wykreowały nie media, ale "polityczna poprawność" [odsyłam m.in. do G.Orwella]...
Bo ja mam, Szanowna Pani, pamięć [niemal] komputerową, w związku z niniejszym do niczego się nie muszę - mozolnie - przyuczać ani w niczym wysilać ;) Taką się po prostu urodziłam ;)
Natomiast odnośnie "magicznych" skojarzeń? No cóż, czytelniczką jestem, więc posiadam niezbywalne prawo, by się wypowiedzieć na temat, oczywiście w prywatnym odczuciu, zapisanego w formie wiersza, banału.
My rating
My rating
@ befana_di_campi
wiem, co to jest mowa. 'mowa nienawiści' jest terminem zapożyczonym z mediów, więc spytaj się o to tych, którzy go wymyślili.nie wiem natomiast, co to jest 'dzban' w Twoim wydaniu? od dłuższego już czasu mało się udzielam i korzystam z magicznych nowych polskich określeń, więc nie kumam też za bardzo wymowy Twojego komentarza. ale doceniam wysiłek.
ps.
pamięć, można ćwiczyć. zapominanie bywa uciążliwe.
gdybyśmy
A co jest ta "mowa nienawiści"? Kolejny "dzban" bądź jemu podobna "OTUA"?Aha, zapomniałam: zostaje jeszcze "magia", która wręcz idealnie komponuje się z ową "(roz)mowną nienawiścią" ;)