Do F.

author:  Marysia Pawlak
5.0/5 | 2


I po cóż niebo szarością pokryte,
Na co komu smutne oceany
Łez powylewanych po kątach,
Kropli deszczu na szybach okiennych?

Po co wracać do żalu,
Do wstrętnego gniewu na świat
Do tych przepastnych myśli
Że już nic nas nie spotka?

Dlaczego mam po raz setny
Wierzyć w to, że sprawiedliwość
Jest tylko wytworem wyobraźni,
Bujną fantazją i fantasmagorią?

Gdzie tkwi przyczyna,
Że gdzieś patrzę z tyłu,
Że się obracam na przeszłość
By się na nowo pogmatwać?

Może dlatego, żeby znowu
Móc się Tobie wyżalić,
Żeby uwierzyć, że gdzieś
Słońce grzeje od równika.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
16.02.2011,  renee