na śniadanie podano chleb ze smalcem i….
mieszkanie do którego wszedłem
było zupełnie obce
każdy oddech
każda stopa
dłoń
myśl
na ścianie portret
smutnego człowieka
i ta wszechogarniająca cisza
wszystko zostało wyciszone
zdławione
stłumione
na śniadanie podano chleb ze smalcem
i czarną kawę
skwarki wyjadł stary kot
a resztę?
zresztą po cholerę Ci to mówię
skoro i tak Ciebie tutaj nie ma
było zupełnie obce
każdy oddech
każda stopa
dłoń
myśl
na ścianie portret
smutnego człowieka
i ta wszechogarniająca cisza
wszystko zostało wyciszone
zdławione
stłumione
na śniadanie podano chleb ze smalcem
i czarną kawę
skwarki wyjadł stary kot
a resztę?
zresztą po cholerę Ci to mówię
skoro i tak Ciebie tutaj nie ma
My rating
My rating
Moja ocena
No i się Autor samoocenił :pMy rating
My rating
My rating
My rating