Tatuaż
Wytatuowałam twoją piąstkę w mojej dłoni.
Nie bolało bardziej niż wtedy, gdy ostatkiem sił,
próbowałam zatrzymać cię dla świata.
W końcu znalazłam sposób, abyśmy stały się nierozłączne.
Zaplatam palce w garść i choć przez chwilę
zastygamy w bezruchu.
Od tygodnia mieszkasz nie tylko w moim sercu.
Dla Ciebie często otwieram dłoń w kierunku światła,
Ufam, że promyki słońca rozprostują twoją ściśniętą pięść,
a ty rozkwitniesz dla mnie na nowo.
Moja naczynkowa skóra zdradza wszystkie ukryte emocje.
Dlatego zwykle wiedziałaś kiedy smutek zatykał mi żyły.
Odkąd mam cię przy sobie, krew krąży płynniej.
Zawsze byłaś ciekawa mojej leworęczności.
Teraz już wiesz, że czas nakręcany z prawej czy z lewej ręki,
nie biegnie dla nas inaczej.
Aby utrwalić tatuaż muszę pozbyć się wilgoci.
Zamknę więc łzy pod powieką i zachowam
je na czarną godzinę.
Od jutra - mamo, zaczynamy żyć od nowa.
Pamięci mojej mamy 11. 10. 2018 r.
Nie bolało bardziej niż wtedy, gdy ostatkiem sił,
próbowałam zatrzymać cię dla świata.
W końcu znalazłam sposób, abyśmy stały się nierozłączne.
Zaplatam palce w garść i choć przez chwilę
zastygamy w bezruchu.
Od tygodnia mieszkasz nie tylko w moim sercu.
Dla Ciebie często otwieram dłoń w kierunku światła,
Ufam, że promyki słońca rozprostują twoją ściśniętą pięść,
a ty rozkwitniesz dla mnie na nowo.
Moja naczynkowa skóra zdradza wszystkie ukryte emocje.
Dlatego zwykle wiedziałaś kiedy smutek zatykał mi żyły.
Odkąd mam cię przy sobie, krew krąży płynniej.
Zawsze byłaś ciekawa mojej leworęczności.
Teraz już wiesz, że czas nakręcany z prawej czy z lewej ręki,
nie biegnie dla nas inaczej.
Aby utrwalić tatuaż muszę pozbyć się wilgoci.
Zamknę więc łzy pod powieką i zachowam
je na czarną godzinę.
Od jutra - mamo, zaczynamy żyć od nowa.
Pamięci mojej mamy 11. 10. 2018 r.
My rating
wzruszajacyMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@ Katarzyna S.Tyrc
Dziękuję :-)@ befana_di_campi
Bardzo wzruszające i piękne - dziękujęMy rating
My rating
Moja ocena
Smutny i piękny...Moja ocena
W przypadku mojej Mamy, musiałam:Uprzątnąć posłanie choć nadal zapach wosku
pośrodku uciszony oddech
i zatrzymany balans serca
A w moich dłoniach twarzyczka Umarłej
zaraz mi zwiędnie fioletową malwą
do przeżółconej strefy chłodu -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
jak medalik z alpaki
To była Jej "La Buona Morte", bo Mama wcześniej Kimś się bardzo ucieszyła...
My rating
@ Ula Moskal - Zubek
Choć minęło już kilka dobrych lat, to dla mnie wciąż bardzo trudny temat. Ten wiersz miał być formą terapii. Zmierzenia się z trudną emocją. Pozdrawiam ciepło :-)My rating
.
Przeczytany...
Długie lata nie pozwoliłam odejść mojej Mamie, wciąż ją czuję blisko. Piękny wiersz.My rating
My rating