KOMUNIKACJA PUBLICZNA
Siedzimy obok siebie
w nierównym szeregu
zatłoczonego autobusu
na zmianę wyciągając z kieszeni
swoje wirtualne modlitewniki
Na paciorkach klawiatury różańca
wystukujemy tekst porannej modlitwy
w skupieniu odczytujemy
otrzymaną wiadomość
W milczeniu krótkim zdaniem
pośpiesznie odpowiadamy
odizolowani od reszty
towarzyszy podróży
prowadzimy dialog
z dalekimi znajomymi
Na siedzeniu obok staruszka
z wygaszonym uśmiechem
wycierając pot z czoła
wypatruje pomocy
z chudej kościstej dłoni
wypada mała torebka
Ktoś siedzący obok
wzywa pogotowie
Autobus zatrzymuje się
w smartfonach
nieprzerwanie
płyną wiadomości
ze świata
w nierównym szeregu
zatłoczonego autobusu
na zmianę wyciągając z kieszeni
swoje wirtualne modlitewniki
Na paciorkach klawiatury różańca
wystukujemy tekst porannej modlitwy
w skupieniu odczytujemy
otrzymaną wiadomość
W milczeniu krótkim zdaniem
pośpiesznie odpowiadamy
odizolowani od reszty
towarzyszy podróży
prowadzimy dialog
z dalekimi znajomymi
Na siedzeniu obok staruszka
z wygaszonym uśmiechem
wycierając pot z czoła
wypatruje pomocy
z chudej kościstej dłoni
wypada mała torebka
Ktoś siedzący obok
wzywa pogotowie
Autobus zatrzymuje się
w smartfonach
nieprzerwanie
płyną wiadomości
ze świata
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating