Ile jeszcze?

Ile jeszcze kaw beze mnie wypijesz Ukochany?
Ile razy obudzisz się bez mojego wtulonego ciała obok?
Ile zostawisz pustych talerzy po jedzeniu nie przeze mnie ugotowanym?
Ile miejsce odwiedzisz?
Ile rozmów przeprowadzisz?
Ile razy zabłądzisz?
Ile modlitw odmówisz?
Ile spojrzeń wyślesz w inne strony?
Ile kobiet wykorzystasz?
Ile łez wylejesz?
Ile uśmiechów wyślesz?
Ile maili odczytasz?
Ile rozmów przeprowadzisz?
Ile kwiatów doniczkowych kupisz?
Ile kilogramów zgubisz?
Ile marzeń spełnisz?
Ile razy zastanowisz się kiedy?


Ile kroków zrobisz?
Ile oddechów?
Kochany?

Ile osób skrzywdzisz zanim wrócisz z powrotem?
W ile stron pójdziesz zanim drogę znajdziesz?

Zanim znajdziesz tę właściwą do mnie.

O kochany, ile jeszcze.