skandal
jeszcze nie walnąłem „w ramki”
znowu piszę wiersze
poskramiam pieprzone myśli
i co
myślisz że to takie proste
założyć rozszalałym słowom
postronek?
jeśli masz jaja ze stali
spróbuj złapać wściekłego byka
za jego cholerne rogi
walcz
nie poddawaj się
walkower?
zapomnij
znów piszę te cholerne wiersze
wypływają ze mnie jak krew
z rozciętej żyły
skraplają się purpurowe słowa
i cóż z nimi począć
komu je wykrzyczeć
podarować?
jestem chory
pozornie
w rzeczywistości oczyszczam umysł
przypalam cygaro
spory łyk szkockiej
i Gershwin
„George White’s Scandals”
kilka sekund i wszystko staje się jasne
przecież to skandal że słucham musicalu
bez Ciebie
znowu piszę wiersze
poskramiam pieprzone myśli
i co
myślisz że to takie proste
założyć rozszalałym słowom
postronek?
jeśli masz jaja ze stali
spróbuj złapać wściekłego byka
za jego cholerne rogi
walcz
nie poddawaj się
walkower?
zapomnij
znów piszę te cholerne wiersze
wypływają ze mnie jak krew
z rozciętej żyły
skraplają się purpurowe słowa
i cóż z nimi począć
komu je wykrzyczeć
podarować?
jestem chory
pozornie
w rzeczywistości oczyszczam umysł
przypalam cygaro
spory łyk szkockiej
i Gershwin
„George White’s Scandals”
kilka sekund i wszystko staje się jasne
przecież to skandal że słucham musicalu
bez Ciebie
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating