.....
Słowa dotrzymam..
obiecałem to w żalu moich łez
w furii mej bezsilności
gdy Ty odchodziłaś
ja nic zrobić nie mogłem
modlitwa została
po kilku dniach siostro moja
przyszło mi żegnać się z Tobą
powróciły chwilę
gdy uśmiechałaś się, pamiętam też jak płakałaś
dzwoniłem wtedy mówiłem
co jest młoda
dlaczego płaczesz
czułem to
uświadomiłem sobię skąd mam do siebie żal
bo jako starszy brat Twój
przez wszystkie lata
powiedziałem jedynie kilka razy
kocham Cię siostra
za ten błąd i Twój brak
dziś płacę
płaczem
lecz mojej obietnicy nie złamię nic
będę w tym trwał aż rokwitnę
do dnia aż
w podzięce za życie Twoje
wydam pełny tom
stojąc u bram moich przerzeczeń
bez Ciebie
stoję łzy przelewam
w ratach spłacając obietnicę..
obiecałem to w żalu moich łez
w furii mej bezsilności
gdy Ty odchodziłaś
ja nic zrobić nie mogłem
modlitwa została
po kilku dniach siostro moja
przyszło mi żegnać się z Tobą
powróciły chwilę
gdy uśmiechałaś się, pamiętam też jak płakałaś
dzwoniłem wtedy mówiłem
co jest młoda
dlaczego płaczesz
czułem to
uświadomiłem sobię skąd mam do siebie żal
bo jako starszy brat Twój
przez wszystkie lata
powiedziałem jedynie kilka razy
kocham Cię siostra
za ten błąd i Twój brak
dziś płacę
płaczem
lecz mojej obietnicy nie złamię nic
będę w tym trwał aż rokwitnę
do dnia aż
w podzięce za życie Twoje
wydam pełny tom
stojąc u bram moich przerzeczeń
bez Ciebie
stoję łzy przelewam
w ratach spłacając obietnicę..
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating