Przygody Bolka i Lolka - nowe pokolenie
Wielki Bolo z Boskim Lolo
Zabawiali się raz z Tolą,
Popijając alkohollo
Z nielegalną banderolą.
Tola woli klatę Bola,
A że „cool” też kolo z Lola,
To zajęła się nim Ola –
Seksi-kola z klasy Toli
(bo też lubi się… zabawić
i alkohol w Coca-coli).
Przy zabawie czas im mija,
Lecz gdy doszła do nich Ola,
(z Oli niezła jest „krejzola”)
Wódka szybko się skończyła;
Trza więc iść do monopola.
Poszli Lolo z Bolem razem
Do sklepiku tuż za polem.
Choć nie mieli kasy wcale,
To przy sklepie jest przedszkole.
Zaczaili się wśród krzaków,
Aby bandzie przedszkolaków
Za poglądy wybić plomby
I mieć kasę na swój zakup.
Wielki Bolo – kawał ciała –
Tylko nieco się wysilił;
Z płaczem gromkim banda wiała,
Aż tornistry pogubili.
Lecz w tornistrach, jednakowoż,
Kasy mniej niż trufli w parku.
Trzeba będzie ruszyć głową
(choć pod ową – daję słowo
absolutny brak jest karku).
Ruszyć głową się udało,
Choć w trybikach brak oleju;
Jeden z kijem, drugi z pałą
Zrobią napad na skład kleju.
Klej od wódki wszyscy wolą:
Bolo, Lolo, Tola z Olą.
Zgodnie z hasłem reklamowym:
„Wąchaj klej, a będziesz zdrowy”.
W czyn wnet myśl swą wprowadzili:
Drzwi wyrwali, szyby zbili,
Bolo wygiął kratę w holu,
Lolo zwinął litr Wikolu.
Wielki Bolo z Boskim Lolo
Klej wąchali razem z Tolą
Ola w wannie śpi na górze,
Bo odpadła w pierwszej turze.
Szczęście wszystkich przepełniało:
Nozdrza, płuca, ducha, ciało…
Bajkę szczęściem skończyć pora,
Ale chwilka, gdzie jest morał?!
………………………….
Minął miesiąc, a do Bola
W odwiedziny przyszła Tola,
Smutna niczym zwiędły kwiatek;
Cienki Bolo jest zza kratek.
Ola – z brzuchem. Wśród kąkolu
Rosi łezką chwasty w ziemi,
Które teraz miast Wikolu
Lolo wącha od korzeni.
(Oli nie żałuje świat,
w końcu ma czternaście lat).
Zabawiali się raz z Tolą,
Popijając alkohollo
Z nielegalną banderolą.
Tola woli klatę Bola,
A że „cool” też kolo z Lola,
To zajęła się nim Ola –
Seksi-kola z klasy Toli
(bo też lubi się… zabawić
i alkohol w Coca-coli).
Przy zabawie czas im mija,
Lecz gdy doszła do nich Ola,
(z Oli niezła jest „krejzola”)
Wódka szybko się skończyła;
Trza więc iść do monopola.
Poszli Lolo z Bolem razem
Do sklepiku tuż za polem.
Choć nie mieli kasy wcale,
To przy sklepie jest przedszkole.
Zaczaili się wśród krzaków,
Aby bandzie przedszkolaków
Za poglądy wybić plomby
I mieć kasę na swój zakup.
Wielki Bolo – kawał ciała –
Tylko nieco się wysilił;
Z płaczem gromkim banda wiała,
Aż tornistry pogubili.
Lecz w tornistrach, jednakowoż,
Kasy mniej niż trufli w parku.
Trzeba będzie ruszyć głową
(choć pod ową – daję słowo
absolutny brak jest karku).
Ruszyć głową się udało,
Choć w trybikach brak oleju;
Jeden z kijem, drugi z pałą
Zrobią napad na skład kleju.
Klej od wódki wszyscy wolą:
Bolo, Lolo, Tola z Olą.
Zgodnie z hasłem reklamowym:
„Wąchaj klej, a będziesz zdrowy”.
W czyn wnet myśl swą wprowadzili:
Drzwi wyrwali, szyby zbili,
Bolo wygiął kratę w holu,
Lolo zwinął litr Wikolu.
Wielki Bolo z Boskim Lolo
Klej wąchali razem z Tolą
Ola w wannie śpi na górze,
Bo odpadła w pierwszej turze.
Szczęście wszystkich przepełniało:
Nozdrza, płuca, ducha, ciało…
Bajkę szczęściem skończyć pora,
Ale chwilka, gdzie jest morał?!
………………………….
Minął miesiąc, a do Bola
W odwiedziny przyszła Tola,
Smutna niczym zwiędły kwiatek;
Cienki Bolo jest zza kratek.
Ola – z brzuchem. Wśród kąkolu
Rosi łezką chwasty w ziemi,
Które teraz miast Wikolu
Lolo wącha od korzeni.
(Oli nie żałuje świat,
w końcu ma czternaście lat).
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Haha , Super :)My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
moja ocena
wierszyk z puentą ---superMy rating
Moja ocena
woooow - dobre@krater0
zdarza się:) Liczą się intencje:) Dziękuję za miłe słowa:)W jaki sposób mogę usunąć swoją ocenę?
Chciałam przyznać pięć punktów, ponieważ bardzo podoba mi się ten wiersz i sądziłam, że trzeba zaznaczać gwiazdki po kolei. Kiedy zaznaczyłam pierwszą i kolejnych się nie dało, miałam jeszcze nadzieję, że będę mogła uniknąć zatwierdzenia błędnego wyboru, ale się zawiodłam:(.My rating
Moja ocena
wszystkie TVNy światabutów niegodne ci lizać
o Autorze ;)
a poważnie
świetne z genialną puentą :)
My rating
Na wesoło, czarna fiestaMy rating
wspomnienie
jakbym czytała o lolach i tolach z mojego osiedla w dzieciństwie :)@frymusna
eklezjastko.... ? Jejuuu a co to znaczy?:):)"Eklezjastko ezopowa...."
I smieszno.... i straszno....My rating