(IPOGS, Walls) Cisza podzieliła wieczór.
Cisza podzieliła wieczór.
Wokół mnie zimne dłonie
zapalają latarnie. Ich języki
zlizują osiadły na nich kurz.
Czekam na deflorację duszy.
Wokół mnie zimne dłonie
zapalają latarnie. Ich języki
zlizują osiadły na nich kurz.
Czekam na deflorację duszy.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating