pij dużo piwa
a jeśli hałas jest Bogiem
i moje szaleństwo na jej punkcie
zatem czym jest pozornie spokojny spokój
czyż nie jest to najwygodniejsza
forma samobójstwa?
taki spokój zabija
jak cholerny HIV
bierzesz mnóstwo tabletek
ale oddalasz to tylko na chwilę
godzina Twojej śmierci nadejdzie
konasz w powolnej agonii
pozornie spokojny spokój
jest spokojnie przerażający
spokój przechadza się po chodnikach
zdaje się być pozbawiony stoicyzmu
ale nie waż się w to wierzyć
nie waż się zapomnieć
o tych wszystkich tanich dziwkach
które spokojnie oddają swoje ciała
za kilka groszy
oślizłym robaku
który spokojnie drąży jabłko
tej podrzędnej spelunie
w której tracisz ciężko zarobione dięgi*
nie waż się zapomnieć
o zdradzonych kochankach
którzy spokojnie skaczą z mostów
wprost w objęcia śmierci
mówią że to myśmy strącili
samolot z prezydentem
zabiliśmy jednego z bliźniaków
wybraliśmy na jego miejsce
zdalnie sterowanego manekina
ludzie wciąż wierzą w szlachetną politykę
wierzą w stosunkowo udane noce
i swoich bogów
więc kto ich uświadomi
że nie ma spokoju
nie ma polityki
nie ma wolnej miłości
nie ma wszechwładzy
nie ma(być może) Boga?
mam dla Ciebie radę zszokowany czytelniku
pij dużo piwa
strasznie dużo piwa i staczaj się w głąb siebie
a gdy zejdziesz na samo dno duszy
poznasz wszystkie odpowiedzi
*dięgi – pieniądze(tłum. z języka rosyjskiego)
i moje szaleństwo na jej punkcie
zatem czym jest pozornie spokojny spokój
czyż nie jest to najwygodniejsza
forma samobójstwa?
taki spokój zabija
jak cholerny HIV
bierzesz mnóstwo tabletek
ale oddalasz to tylko na chwilę
godzina Twojej śmierci nadejdzie
konasz w powolnej agonii
pozornie spokojny spokój
jest spokojnie przerażający
spokój przechadza się po chodnikach
zdaje się być pozbawiony stoicyzmu
ale nie waż się w to wierzyć
nie waż się zapomnieć
o tych wszystkich tanich dziwkach
które spokojnie oddają swoje ciała
za kilka groszy
oślizłym robaku
który spokojnie drąży jabłko
tej podrzędnej spelunie
w której tracisz ciężko zarobione dięgi*
nie waż się zapomnieć
o zdradzonych kochankach
którzy spokojnie skaczą z mostów
wprost w objęcia śmierci
mówią że to myśmy strącili
samolot z prezydentem
zabiliśmy jednego z bliźniaków
wybraliśmy na jego miejsce
zdalnie sterowanego manekina
ludzie wciąż wierzą w szlachetną politykę
wierzą w stosunkowo udane noce
i swoich bogów
więc kto ich uświadomi
że nie ma spokoju
nie ma polityki
nie ma wolnej miłości
nie ma wszechwładzy
nie ma(być może) Boga?
mam dla Ciebie radę zszokowany czytelniku
pij dużo piwa
strasznie dużo piwa i staczaj się w głąb siebie
a gdy zejdziesz na samo dno duszy
poznasz wszystkie odpowiedzi
*dięgi – pieniądze(tłum. z języka rosyjskiego)
My rating
My rating
My rating