Fruwam zgarbiona

author:  Alina Bożyk
5.0/5 | 5


Fruwam zgarbiona

Kocham ciche noce
i szelest wyciszenia skroni
bez kapelusza

Maleńkie ludzkie kłopoty
wtedy znikają w zakamarkach
i szczelinach przypodłogowych

w tle śpiewa anielski chór
i dreszczem przenika moje plecy
deczko zgarbione
pod ciężarem marzeń

kolejna podróż w senność
właśnie się zaczyna
fruwam nad swoją tożsamością /alboż/



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
29.03.2018,  pola

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: