wierszyk

author:  iwona stokrocka
5.0/5 | 8


czuję spojrzenie twoich oczu
z tej małej ramki na komodzie
lecz kiedy tylko się odwracam
przestajesz wzrokiem za mną wodzić

czuję twój dotyk ciepło dłoni
wtulam się mocniej zwijam w kłębek
boję się znów otworzyć oczy
sen jak mydlana bańka pęknie

odgłosy kroków w korytarzu
przekręcasz klucz naciskasz klamkę
drzwi nawet nie drgną nikt nie wchodzi
spoglądam smutnie w małą ramkę

twój głos przenika każdą ścianę
w łagodne drżenie wprawia przestrzeń
usta w uśmiechu zastygnięte
milczą i milczą jak zaklęte

miłości nie oprawisz w ramki
wciąż żywa chociaż już bez ciebie
wpatrzona w twoją fotografię
jak żyć mam dalej sama nie wiem
iw



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
03.12.2017,  pola

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
02.12.2017,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

bardzo prawdziwy wiersz dzieki ci za niego
My rating:  
02.12.2017,  batuda

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
02.12.2017,  wroc