Nie idź tam
do domów nafaszerowanych przydasiami
do ludzi krytykujących innych zamiast siebie
do miejsc pokrytych blichtrem dla bufonów i szpanerów
bo zmęczysz duszę
odetniesz tlen
i umrzesz
nie idź tam
nie płać tej ceny
NIE MUSISZ
Musisz tylko jedno,
lecz zanim to się stanie
przymykaj oczy, by poczuć to,
czego nie zobaczy nawet mikroskop
i usłyszeć spadające krople miłości w tonacji wieczności
do ludzi krytykujących innych zamiast siebie
do miejsc pokrytych blichtrem dla bufonów i szpanerów
bo zmęczysz duszę
odetniesz tlen
i umrzesz
nie idź tam
nie płać tej ceny
NIE MUSISZ
Musisz tylko jedno,
lecz zanim to się stanie
przymykaj oczy, by poczuć to,
czego nie zobaczy nawet mikroskop
i usłyszeć spadające krople miłości w tonacji wieczności
Poem versions
My rating
My rating