Muchy

5.0/5 | 4


A gdyby tak zabić muchę
Zwykłą muchę
Owada z sześcioma nogami
Kaprofaga żyjącego rozkładem
Gnojownika tęskniącego do gówna

Jej cykl życiowy ma tylko siedem dni
Potem zdechnie
Zalegnie na parapecie ze skrzydłami rozwartymi
Tak dalekimi od lotu, jak to tylko dżdżownica zrozumie

Przeszkadza w myśleniu
Obrzydza impetem
Z jakim garnie się do światła
Żeby zaraz odeń uciec

Jest żałosna i śmieszna
Gdy tak czyści siatkę skrzydeł
Wiedząc najwyraźniej
Że jedynie one mogą nadać jej egzystencji
Choć trochę polotu

Gdybym zabiła muchę
Świat byłby lepszy
Lecz gdy już wstanę po łapkę
Znajdę ją
Obiorę cel
Wzniosę rękę
Powstrzymam wstręt
To wreszcie
Pomyślę tak przypadkiem
Że może oddycham dzięki konstytucji
Zabraniającej zabijać muchy



 
COMMENTS


a może tak? :-)

A gdyby tak zabić muchę
Zwykłą muchę
Owada z sześcioma nogami
Kaprofaga żyjącego rozkładem
Gnojownika tęskniącego do gówna

Jej cykl życiowy ma tylko siedem dni
Potem i tak zdechnie
Zalegnie na parapecie ze skrzydłami rozwartymi
Tak dalekimi od lotu, jak to tylko dżdżownica zrozumie

Jest żałosna i śmieszna
Gdy tak czyści siatkę skrzydeł
Wiedząc najwyraźniej
Że jedynie one nadają jej
Odrobinę polotu

Gdybym zabiła muchę
Świat byłby lepszy
Lecz gdy już wstanę po łapkę
I obiorę niezawodny cel
Pomyślę o konstytucji
Zabraniającej zabijać muchy

Moja ocena

Pomysł rewelacyjny i tekst ciekawy, puenta też.
Ale jeszcze bym dopracował troszeczkę zwłaszcza 3 i 4 zwrotkę.
My rating:  

My rating

My rating:  
07.11.2017,  A.L.

Moja ocena

Takie pomysły podobają mi się.

My rating:  

My rating

My rating:  
07.11.2017,  mroźny