Enigmatyczne intencje

5.0/5 | 4


Zsypujemy się w jedną chwilę
w klepsydrze enigmatycznych intencji
kształtując zamiar wspólnej drogi.
Na chwilę nim pryśnie? Na zawsze?

Miłość nie posiada terminarza…

O wschodzie zwiedzaliśmy swoje wartości,
teraz czując się bardziej swojo
bezpośrednio obserwujemy nasze twarze
przelewając przez nie ocean mimicznych nadziei.
Jesteśmy spokojni o każdy zmierzch.
Kołysanka dla mrugających rzęs:
wspólnie bierzemy truciznę, by nigdy już nie mówić „do widzenia”.

Tragiczna idea… Jakaż inna, kiedy

razem
lewa prawa
wschód zachód
pytasz - ja jestem
wątpię - ujmujesz moją dłoń mocniej.
Osobno
czekamy na tę odpowiedź i uścisk,
jakby wtedy dopiero
można było biec a słońce mogło wschodzić.

Gdy jednego opuści życie,
drugie jak słońce, już nigdy nie zaśnie
czekając by dopełnić swój krąg.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
26.10.2017,  A.L.

My rating

My rating:  
26.10.2017,  Malwina

My rating

My rating:  

Moja ocena

Bardzo się podoba.
I tytuł taki enigmatyczny.
Całość w klimacie...
...strawberry fields forever

My rating: