tylko się jeszcze raz fatalnie przebudzę
Pewnie zaraz coś wymyślę ciekawszego
tylko się jeszcze raz fatalnie przebudzę
tylko jeszcze raz głupio wstanę na nogi
i dwiema rękami podpiszę tą beznadzieję
zaraz pewnie kiepsko wyjdę z domu
i niefortunnie się spóźnię na fuchę
i marnie mi wyjdzie udawanie pracy
pięknie oklaskanej wysoką zapłatą
I będę czekać dalej na wiersz o miłości
najlepiej szczęśliwej jeśli taka istnieje
i będę udawał że mam dobry pomysł
bełkocząc pod nosem że na całe życie
tylko się jeszcze raz fatalnie przebudzę
tylko jeszcze raz głupio wstanę na nogi
i dwiema rękami podpiszę tą beznadzieję
zaraz pewnie kiepsko wyjdę z domu
i niefortunnie się spóźnię na fuchę
i marnie mi wyjdzie udawanie pracy
pięknie oklaskanej wysoką zapłatą
I będę czekać dalej na wiersz o miłości
najlepiej szczęśliwej jeśli taka istnieje
i będę udawał że mam dobry pomysł
bełkocząc pod nosem że na całe życie
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating