Lilith /ekfraza/

5.0/5 | 2


jakby miał się otworzyć
najczystszy ton
wyzwól mnie z płótna
na krótką chwilę
emocją
światłem na tysiąc barw
napełnij serce
w natchnieniu ciszy tak pełnej ciepła
tchnij życie
nie chcę już śnić
zamknięta w ramie obrazu
chcę żyć
jak twoje oczy
i szepty o północy
obok ciebie
co noc
milionem gwiazd
w przestrzeni twojego nieba
miły mój

chcę żyć
jak twoje dłonie
dotykiem całkiem spokojnym
nakarm mnie
niczego więcej dziś nie chcę
tylko to
co
uczyni mnie
stworzoną z miłości
kobietą

w pejzażu wspólnych chwil...

Yvonne Maria Nowak

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
07.10.2017,  mroźny

My rating

My rating: