(Pale)ontologia

author:  ToMat
4.7/5 | 3


tu w muzeum szkielet - nasz mistrz i nauczyciel zgorzkniały,
cały jest żółty, a wydawał się czarny lub biały
jeszcze tysiąc lat temu. pytając szerokimi karykaturami oczu,
oskarża

jak można bez wstydu widzieć kość?
dotknąć jej dyskretnie lub przejść obojętnie
i żyć dalej? tak bez skrępowania, bez sensu

kości nam pokochać nie wolno
nie wolno zrozumieć
ale trzeba się zaczerwienić
nosząc ją w sobie

pragnąc pogodzić serce z rozumem
milczenie z krzykiem, odwrócić się
obojętnie, zapomnieć, wyprzeć się mitu
ale bez silenia na zuchwałość czy wzgardę

szkoda tylko tej czułości z jaką się chciało
przytulić kość, jej ciało zimne, niewrażliwe
zabrać do domu, ułożyć do snu

i strachu szkoda
który nie będzie już straszny



 
COMMENTS


Moja ocena

pomysłowe o
mocnym szkielecie ;)
My rating:  
09.04.2011,  LilaNocna

My rating

My rating: