.....
Poczułam zapach twoich myśli
Błądziły pośród
spraw codziennych
błahych
Zmiana przyszła z wiatrem
ciężkim i szalonym
Chciałam złapać oddech
ale na piersi leżał głaz
z twoich cierpień
Nie chcę oddychać
twoimi wspomnieniami
ani żyć dla wczorajszego smutku
Nie umiem być lekarzem
Ja tonę
Błądziły pośród
spraw codziennych
błahych
Zmiana przyszła z wiatrem
ciężkim i szalonym
Chciałam złapać oddech
ale na piersi leżał głaz
z twoich cierpień
Nie chcę oddychać
twoimi wspomnieniami
ani żyć dla wczorajszego smutku
Nie umiem być lekarzem
Ja tonę

My rating
My rating
My rating
My rating
My rating