Drogowskazy
Mieć imię za nieśmiertelnik. Zbierać kasztany i jabłka.
Z daleka pozdrawiać przyjaciół. Zapamiętywać twarze.
Nigdy nie biec za szybko. Smakować dźwięk i krajobraz.
Listy z drogi pisywać nieczęsto, lecz za to chętnie.
Uczyć się piękna bez przerwy. Serce niczym słonecznik
zwracać ku sprawom dobrym, dzielić jasnym spojrzeniem.
Śledzić rzekę do źródeł. Puszczać łódki ze wspomnień.
Mieć pod ręką łyk wody i słowo pełne otuchy.
I zawsze trzymać przy sobie myśli proste, klarowne,
obejmujące choć kilka kamyków z mozaiki świata.
Unieść, co spadnie na barki. Ukochać, co tego godne.
Z pokorą patrzeć w gwiazdy, z wdzięcznością przemierzać ziemię.
Z daleka pozdrawiać przyjaciół. Zapamiętywać twarze.
Nigdy nie biec za szybko. Smakować dźwięk i krajobraz.
Listy z drogi pisywać nieczęsto, lecz za to chętnie.
Uczyć się piękna bez przerwy. Serce niczym słonecznik
zwracać ku sprawom dobrym, dzielić jasnym spojrzeniem.
Śledzić rzekę do źródeł. Puszczać łódki ze wspomnień.
Mieć pod ręką łyk wody i słowo pełne otuchy.
I zawsze trzymać przy sobie myśli proste, klarowne,
obejmujące choć kilka kamyków z mozaiki świata.
Unieść, co spadnie na barki. Ukochać, co tego godne.
Z pokorą patrzeć w gwiazdy, z wdzięcznością przemierzać ziemię.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Bardzo dziękuję
za tak pozytywne komentarze!My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Sama przyjemność .5
prześwietne!My rating
My rating