Artysta
Och, boski żywot ma artysta.
może po tyłku głaskać nike
bez figo-fago, oczywista.
Albo na spacer iść z nocnikiem,
gdyby mu siusiu się zachciało.
Ma też play-szajbkę z dozownikiem,
by przed publiką sprężyć ciało.
Słysząc podziwu - ochy, achy,
tudzież wiwaty: mało, mało
rozbudowuje dzieł swych gmachy.
Na dach się wspina, gdzie mu wena
natchnienie wlewa w umysł z flachy.
Czegoż artysta taki nie ma...
potrafi słowne boje toczyć,
opracowawszy w kuchni schemat,
jak łatwo pozbyć się roztoczy.
może po tyłku głaskać nike
bez figo-fago, oczywista.
Albo na spacer iść z nocnikiem,
gdyby mu siusiu się zachciało.
Ma też play-szajbkę z dozownikiem,
by przed publiką sprężyć ciało.
Słysząc podziwu - ochy, achy,
tudzież wiwaty: mało, mało
rozbudowuje dzieł swych gmachy.
Na dach się wspina, gdzie mu wena
natchnienie wlewa w umysł z flachy.
Czegoż artysta taki nie ma...
potrafi słowne boje toczyć,
opracowawszy w kuchni schemat,
jak łatwo pozbyć się roztoczy.

My rating
My rating
My rating
Jak to mówią ...spoko.
Tutaj zapowiada się dobrze.Nauka
Uczę się, jak się poruszać na tej stronie. Jeśli popełnię jakąś gafę, proszę o wyrozumiałość. Pozdrawiam :)My rating