Nowa wojna

Nieustanne za karierą po trupach gonitwy
W aferach się czują jak te ryby w wodzie
Potyczki słowne lub na zniewagi bitwy
Bo nie potrafią w pokoju żyć i w zgodzie

Gadające głowy co dzień do niedzieli
Jak magiczną mantrę teraz powtarzają
Chcecie wojny ? będziecie ją mieli
Drogie ciągle prezenty sobie rozdają

Martwych by zmieszali w jednym grobie
Zapatrzeni w siebie narcyza wzrokiem
Myśl natrętna jak dogodzić tylko sobie
A tobie także wyjdzie jedynie bokiem

Ojczyzna i honor nic dla nich nie znaczą
Boga w sercach dawno już pokasowali
Kłamstwem i obłudą prawdę nam tłumaczą
Robią znów wszystko by jeszcze nas podzielić

Oni nieomylni wszak i tak wspaniali
Chcecie wojny ? będziecie ją mieli

Lecz nie dla nas już te hasełka do boju
Nie obchodzi nas ta kampania szalona
Bo my pragniemy wreszcie pożyć w spokoju
I podziwiać jak rośnie trawa zielona

Już nie chcemy z nikim znowu się krwawo bić
Wszakże jesteśmy tutaj ledwie na chwilę
Spraw do załatwienia mamy jeszcze tyle
A nie mamy jak koty na to aż siedem żyć