katowice nocą
gdy na mariackiej zastygł gwar
a mikołowską przemyka wiatr
i na koszutce czerń mieni się
jak węgla pył w miłosnej grze
w trzech stawach gwiezdny ul
bezgłośnie przelicza się
spokój spokój iście sielski spokój
a spodek w ciszy powoli
szykuje się do odlotu
a mikołowską przemyka wiatr
i na koszutce czerń mieni się
jak węgla pył w miłosnej grze
w trzech stawach gwiezdny ul
bezgłośnie przelicza się
spokój spokój iście sielski spokój
a spodek w ciszy powoli
szykuje się do odlotu
My rating
Moja ocena
No pięknie o Śląsku.Nie tylko Malwina.
Nie tylko Michał.
Których pozdrawiam.
My rating