Marcin

author:  Hera
5.0/5 | 1


Czasem zapraszam na kawę,
uwielbiam ten moment
kiedy wchodzisz niepostrzeżenie...
Ledwo uchylone
drzwi tajemnicy
popychasz delikatnie,
choć otwarte na oścież
dla Ciebie...
kluczyk dobrego słowa
dawno rzucony w jezioro
Toń twarzy powie
czy zaproszę Cię jeszcze...
czasem zapraszam na kawę
jak brakuje mi sił,
do picia mętnej wody
strumień życia znów
spłynie przez czakrę najważniejszą...
Czasem jest dziś,
przyjdź póki ogień pod imbrykiem
wesoło tli...
z wiekiem mniej kawy będzie nam się chciało...
pić ;)



 
COMMENTS


Moja ocena

...to w zasadzie za imbryk.
Piękny zapomniany wyraz.
My rating: