List do ptaszka...
Kochany Ptaszku;
...a taki byłeś nachalny
- bojowy
i niebanalny.
Stawałeś zawsze na wysokości zadania.
Twoje samiczki piały względem kochania
- zawsze były zaspokojone
- zadowolone
...wciąż podniecone.
A teraz leżysz...się nie podnosisz.
Samiczka sama jajka kokosi.
Czy to starość Ci skrzydła podcięła
i nie pozwala się podnieść ?
czy chwilowy jesteś mameła...?
czy na zawsze już zaniemogłeś?
- o kurrr.....cholera!!
...a taki byłeś nachalny
- bojowy
i niebanalny.
Stawałeś zawsze na wysokości zadania.
Twoje samiczki piały względem kochania
- zawsze były zaspokojone
- zadowolone
...wciąż podniecone.
A teraz leżysz...się nie podnosisz.
Samiczka sama jajka kokosi.
Czy to starość Ci skrzydła podcięła
i nie pozwala się podnieść ?
czy chwilowy jesteś mameła...?
czy na zawsze już zaniemogłeś?
- o kurrr.....cholera!!
Moja ocena
o kurrr...kawspółczuję... ;)