Gleba oszustwa
Myślałam, że razem uprawiamy
pole miłości, a jego nieurodzajność
to wina gleby, pogody, faz księżyca…
Próbowałam odnaleźć prawdę
na polu, gdzie mieliśmy pielęgnować
uczucia, słowa i czyny.
Nieustannie z twarzą w ziemię
wyrywałam chwasty,
dopóki nie spostrzegłam,
jak rozsiewasz kłamstwa do gleby oszustwa,
by ich korzenie pochłonęły mnie
żywą lub martwą.
pole miłości, a jego nieurodzajność
to wina gleby, pogody, faz księżyca…
Próbowałam odnaleźć prawdę
na polu, gdzie mieliśmy pielęgnować
uczucia, słowa i czyny.
Nieustannie z twarzą w ziemię
wyrywałam chwasty,
dopóki nie spostrzegłam,
jak rozsiewasz kłamstwa do gleby oszustwa,
by ich korzenie pochłonęły mnie
żywą lub martwą.
My rating
Moja ocena
Po trzykroć zadowolony przez;-tytuł
-treść
-formę