Odeszło

author:  Marek Porąbka
5.0/5 | 10


Odeszło jak wody płodowe
Nie było nowych dlatego
czekało się na druciarza
Przepalonego garnka z dziurą przy dnie
nie wyrzucało się był zbyt cennym

Gdy nadchodził raz na pół roku
było go słychać z daleka gdy
śpiewnym głosem wołał
„GAAAAARKIII DRUUUUTOOOOWAĆ”*
Matka wysyłała nas przed
Abyśmy go ściągnęli do nas

Warsztat miał w drewnianym plecaku
pełnym tajemniczych kleszczy nożyc
klepaków młotków i zwojów blachy
A w małym okrągłym pudełeczku
białe ciasto które ugniatał palcami przed użyciem

Łatę robił z okrągłych blaszek zagiętych
pod kątem prostym i nita ale
wcześniej między garnek a łątę dawał
białe ciasto po czym zaklepywał
Po robocie pił herbatę która zrobiła matka

A nas dzieci najbardziej
ciekawiło tajemnicze białe ciasto
Co kleiło dziury w żelaznych garnkach

*-zapis fonetyczny

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
09.05.2017,  frymusna

My rating

My rating:  
04.05.2017,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
02.05.2017,  Alina Bożyk

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
02.05.2017,  A.L.