Ruah

author:  MaryPe
5.0/5 | 7


Płaty lądów z luzami w zbiegach
i w kręgu ognia w starciach
jądro oddycha w obrysie
szczelin i pęknięć

ciągle zielona w wyrzutach
sumienia i wyobraźni drżę
i dla ochłody cranium
nurzam w oceanu wody
by studzić porywczą naturę

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
30.04.2017,  Abyss

My rating

My rating:  
28.04.2017,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: