Czemu tak jest...
Czemu tak jest że gdy się wydaje,
że życie wreszcie zaczyna mieć sens.
Los cię wyrzuca na dróg rozstaje,
w ciemności morze...czemu tak jest?
Czemu tak jest że kiedy słońce,
złotym cię blaskiem opromienia.
Rozpala wokół ognie nie gasnące,
los zaraz cię unurza w cieniach?
Czemu tak jest że gdyś szczęśliwy,
całym się sercem otwierasz dla świata.
Zaraz cię porwie smutek przenikliwy,
i gorycz ciężka do ziemi przygniata?
Dlaczego nigdy nie można do końca,
szczęściem rozbrzmiewać jak pieśń.
Lecz zawsze smutku rana jątrząca,
musi cię boleć - czemu tak jest...?
Andrzej Tomasz Maria Modrzyński
01.05.2012r.
że życie wreszcie zaczyna mieć sens.
Los cię wyrzuca na dróg rozstaje,
w ciemności morze...czemu tak jest?
Czemu tak jest że kiedy słońce,
złotym cię blaskiem opromienia.
Rozpala wokół ognie nie gasnące,
los zaraz cię unurza w cieniach?
Czemu tak jest że gdyś szczęśliwy,
całym się sercem otwierasz dla świata.
Zaraz cię porwie smutek przenikliwy,
i gorycz ciężka do ziemi przygniata?
Dlaczego nigdy nie można do końca,
szczęściem rozbrzmiewać jak pieśń.
Lecz zawsze smutku rana jątrząca,
musi cię boleć - czemu tak jest...?
Andrzej Tomasz Maria Modrzyński
01.05.2012r.
My rating
My rating
@ Marek Porąbka
Już Hiob miał ten problem.My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Nigdy byś nie docenił szczęścia, które nie byłoby bólem okupione...Dlatego tak jest :)