A jednak warto....

author:  Emi Leśnierowska
5.0/5 | 10


Jestem zmęczona i złych myśli
pełna
Nie zawrócę czasu nie chce iść
do tyłu
pcha mnie wciąż do przodu kpi
i szydzi ze mnie
niezałatwione sprawy i śmieszne
wyzwania
dni podobne do siebie a ja w
ciągłym biegu


i pytam zniechęcona po co i
dla kogo?
tak chciałabym zasnąć i się
nie obudzić


ktoś może zapłacze wspomni że
tu byłam
przeminę a świat się nawet
o mnie nie upomni
przyjdź śnie wieczny i zakończ
męczącą wędrówkę


wznoszę oczy do góry i widzę
słońce
ptaki trzepoczące wśród zielonych
krzewów
i motyle co przed chwilą rozwinęły
skrzydła
jakiś głos mi na ucho szepcze
czułym głosem


nie zasypuj popiołem ognia twego
serca
rozdawaj jego ciepło i śmiej się
do ludzi
nie daj się zaprogramować bo teraz
tak trzeba
wyjdź naprzeciw złu oprzyj
się schematom
to proste prawdy jak gwiazdy w noc
ciemną


i uwierzyłam a światło na nowo
weszło w moją duszę

Emi



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
03.03.2017,  Gladius

My rating

My rating:  
03.03.2017,  renee

My rating

My rating:  
03.03.2017,  mroźny

My rating

My rating:  

@ Marek Porąbka

:) Nie lubię długo się smucić...dziękuję :)

My rating

My rating:  
03.03.2017,  A.L.

Moja ocena

Krzyknąłem;
...a cóż to za pesymizm.
Na szczęście są ostatnie dwa wersy.
My rating:  

My rating

My rating:  
03.03.2017,  Arkadio

My rating

My rating: