Do wiosny
Czujesz wiosnę
skrada się na palcach
bosych nadziei
do drzwi nikt nie puka
telefon milczy
a ciebie tobą nosi
Chcesz krzyczeć
tańczyć razem gęsim
kluczem z żurawiami po
kolana w błocie grzęznąć
byle cię zobaczył
wariatka nieokrzesana
Czujesz wiosnę
pachnie mokrą trawą
na bagniskach słońce
radośnie błyszczy
koi ból niezawinionych ran
a tobie ciebie wciąż brak
skrada się na palcach
bosych nadziei
do drzwi nikt nie puka
telefon milczy
a ciebie tobą nosi
Chcesz krzyczeć
tańczyć razem gęsim
kluczem z żurawiami po
kolana w błocie grzęznąć
byle cię zobaczył
wariatka nieokrzesana
Czujesz wiosnę
pachnie mokrą trawą
na bagniskach słońce
radośnie błyszczy
koi ból niezawinionych ran
a tobie ciebie wciąż brak
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Piękny!My rating
My rating
My rating