Puste ręce
Patrzysz na puste ręce, czujesz same przedmioty,
czasem mróz i kojące ciepło… pomieszczenia.
W tych rękach były moje dłonie, włosy, ciało.
Te ręce potrafiły być takie szczęśliwe,
gdy mnie chwytały, obejmowały, unosiły.
Było w nich tyle uśmiechniętych kwiatów,
tyle wygimnastykowanych zabaw.
Były ciekawe mojej delikatności, którą najczulej pielęgnowały,
tak przyjemnie namiętne,
były moim ulubionym schronieniem.
Było w nich tyle… a zostało
moje serce.
czasem mróz i kojące ciepło… pomieszczenia.
W tych rękach były moje dłonie, włosy, ciało.
Te ręce potrafiły być takie szczęśliwe,
gdy mnie chwytały, obejmowały, unosiły.
Było w nich tyle uśmiechniętych kwiatów,
tyle wygimnastykowanych zabaw.
Były ciekawe mojej delikatności, którą najczulej pielęgnowały,
tak przyjemnie namiętne,
były moim ulubionym schronieniem.
Było w nich tyle… a zostało
moje serce.
My rating
My rating
My rating
@ Anna Ślęzak
Nie mogę przejść obojętnie obokwygimnastykowanych zabaw.
Ej, gdyby to był tytuł wiersza...
My rating