Białe noce
Pojawiasz się
nie wiadomo skąd
i odchodzisz gdzieś
w białą noc
Wędrujesz jak
samotny wilk
po stepowych snach
aż po świt
A ja czekam
już dnieje
nie wiadomo skąd
i odchodzisz gdzieś
w białą noc
Wędrujesz jak
samotny wilk
po stepowych snach
aż po świt
A ja czekam
już dnieje
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@ Jolanta Weronika
pierwsza strofka/gdzieś/może bym zastąpił /wolno/odchodząc wolno
w białą noc
ale to tylko sugestia
pomyśl nad tym gdzieś:)
pozdrawiam
@ Andrzej Malawski
Dziękuję Andrzeju *)tak ładnie też
nie jest zbyt przegadaneaż po świt
a ja czekam
już dnieje
bardzo ładnie
już czytałem białe noce jednego poety;)
Moja ocena
rozsieje/literówka;)tak mi się zdaje przynajmniej:)
pozdrawiam
można by kiedyś jakiś wieczór znaleźć żeby pogadać:)