fortepian
czarno białe klawisze milczą
fotografie zsuwają sie z gładkich ścian
pozwolił by nad nimi
zaszło słońce
już
o tak młodej godzinie
wypijam powoli
kielich wytrawnych łez
błagam o każdy oddech
mój i twój
nasz
tyle spraw czeka
tyle miłości
każdego dnia proszę o czas
znam drżenie
silniejsze niż orkan
który połamał dziś tyle drzew
fotografie zsuwają sie z gładkich ścian
pozwolił by nad nimi
zaszło słońce
już
o tak młodej godzinie
wypijam powoli
kielich wytrawnych łez
błagam o każdy oddech
mój i twój
nasz
tyle spraw czeka
tyle miłości
każdego dnia proszę o czas
znam drżenie
silniejsze niż orkan
który połamał dziś tyle drzew
Poem versions
My rating
My rating
@ Marek Porąbka
:)My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Podoba się.My rating
My rating