(IPOGS, Freestyle) Widzący uszami
i otaczała ich ciemność, i wchodziła im
jak gęsta mgła przez nos, i barwiła im
ręce na czarno jak farba do tkanin, jak
atrament, i ta ciemność zachłannie
połykała ich po kawałeczku, jakby
życie, którym żyli, nigdy nie należało do
nich, jakgdyby zawsze było jedynie
strojem pożyczonym na bal
przebierańców, farsą, żartem
jak gęsta mgła przez nos, i barwiła im
ręce na czarno jak farba do tkanin, jak
atrament, i ta ciemność zachłannie
połykała ich po kawałeczku, jakby
życie, którym żyli, nigdy nie należało do
nich, jakgdyby zawsze było jedynie
strojem pożyczonym na bal
przebierańców, farsą, żartem
My rating
My rating
My rating
My rating