Strach
Ogarnia mnie strach
dotyka gardła
Nie pozwala zapomnieć
o sobie ani na chwilę
Za oknem ciemno
zgasły wszystkie latarnie
Brakuje latarnika
i słowa
słowa cichego
jak szept kochanka
i dotyku ust
palących płomieniem
Już nie czekam na świt
Nie zabije strachu
nie ocali
Muszę z nim żyć
dotyka gardła
Nie pozwala zapomnieć
o sobie ani na chwilę
Za oknem ciemno
zgasły wszystkie latarnie
Brakuje latarnika
i słowa
słowa cichego
jak szept kochanka
i dotyku ust
palących płomieniem
Już nie czekam na świt
Nie zabije strachu
nie ocali
Muszę z nim żyć
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating