Wybór

author:  Ada20
5.0/5 | 3


Dziewięć liter, dwa słowa
Myśli pędzą  całą masą
Ale moja mowa
Nie potrafi wyjść z klasą

Dwa wyrazy jakże małe
Nic nie znaczące bochomazy
Dla mnie niebywale
I wielkie jak głazy

Moje życie się zmienia
Czas pędzi do przodu
Przyszłość mnie zmienia
Mam coraz więcej głodu

Zjadam sytuacje
Emocje, uczucia
Sensacje
I te dwa wyrazy

To zawikłane, masz rację
Wiem co sobie myślisz
Trzeba dać spacje
Na spokojnie pomyśleć

Te wszystkie pola i drogi
Każda z nich brudna
Witają mnie ich progi
Ale decyzja jest zbyt trudna

Wycofać się? Pchać się dalej?
Kolejne plany zdzieram
Idę coraz śmielej
Przez chaszcze się przedzieram

Już nie wiem, nie wiem
Niech jakaś myśl mnie naskoczy
Gdy patrzę na gwiazdy
Przenikam przez ludzkie oczy

Niezdecydowanie i nic
O czym ja piszę?
Wiersz, poemat, rymowankę
A może do szkoły się spieszę?

No nic, nie wiem co dalej
PS. Pa i takie tam
Jeszcze znaczek nakleje
I wyślę to, do siebie

By pamiętać o wyborze
Moim, najważniejszym
O drodze którą chyba już podążam
I o wyzwaniu najśmielszym

Świadomość ta pęcznieje
Jest gdzieś tam we mnie
Ale nie dopuszczam jej
Pozostaje niezrozumienie



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
18.09.2016,  Kamil Sitko

My rating

My rating:  

My rating

My rating: