Wrażliwość

author:  Zuluz
5.0/5 | 11


Po co ci milion baksów
skoro te dziesięć zeta
w kieszeni
w zupełności starcza
Wyjmujesz pomięty banknot
składasz
i już masz papierowy stateczek
Wodujesz w najbliższej
kałuży
i wypływasz ku niedalekiej
wyspie
Czyli w stronę odbitego
marszczącego się
księżyca
Tam oczekują na ciebie
przyjaciele z dzieciństwa
którzy mają tutaj swoją
kosmiczną bazę
Wspólnie machacie nogami
starając się nie strącić żadnej
gwiazdy
Jecie watę cukrową
prosto z obłoku
Magellana
Pokazujecie sobie palcami
tajemniczy wszechświat
i kompletnie nie przejmujecie się
rodzicami
którzy uśmiechają się
machając rękoma
zadzierają głowy
by was dostrzec

Ostatnio straszliwie mi brak
tego
rodzaju rzeczywistości
tutaj
gdzie mieszkam

Poem versions


 
COMMENTS


@ Zuluz

Napiszę wieczorem maila, tak chyba będzie lepiej ;)

@ migdałowa_melancholia

Cieszę się, że Czarnobrody przypadł Ci do gustu, wiedząc, że jednak bardziej lubisz moją poezję. :3
Dostałaś się na upragnione studia?
29.08.2016,  Zuluz

***

Podoba mi się bardzo ( zupełnie jak Czarnobrody ) ... ;)
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
24.08.2016,  wroc

My rating

My rating:  
23.08.2016,  Arkadio

My rating

My rating:  
23.08.2016,  pola

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
23.08.2016,  ParaNormal

My rating

My rating:  

My rating

My rating: