Brzask
niewypowiedziana cisza nastającego dnia
nieruchomość uchwycona w obrazie
pierwszoplanowe gałęzie za oknem
najmniejsze listki odwzorowane precyzją
w tle krajobraz miasta
przebłyski bilbordów i ulicznych latarń
po lewej fragment osiedla
czoło bloku o wyciemnionych oczodołach
jeszcze w amoku zagadkowych snów
nieświadomych głębi pokrywającej płótno
noc wabi różnorodnością refleksów
blednących chwilę później
gdy jasność pochłania grafit nieba
przemiana niemająca sobie równych
jak za czarodziejskim dotknięciem
wzrok podniesiony znad kartki
rejestruje odwrót pokonanego mroku
odpływa szarość w potarganych warkoczach
zbędny prąd w starciu z naturalnym światłem
gasnące neony zaskakują percepcję
błękit oblany świeżym rumieńcem
wskazuje azymut nienaruszalnego
niedostępny zamkniętym powiekom
nieruchomość uchwycona w obrazie
pierwszoplanowe gałęzie za oknem
najmniejsze listki odwzorowane precyzją
w tle krajobraz miasta
przebłyski bilbordów i ulicznych latarń
po lewej fragment osiedla
czoło bloku o wyciemnionych oczodołach
jeszcze w amoku zagadkowych snów
nieświadomych głębi pokrywającej płótno
noc wabi różnorodnością refleksów
blednących chwilę później
gdy jasność pochłania grafit nieba
przemiana niemająca sobie równych
jak za czarodziejskim dotknięciem
wzrok podniesiony znad kartki
rejestruje odwrót pokonanego mroku
odpływa szarość w potarganych warkoczach
zbędny prąd w starciu z naturalnym światłem
gasnące neony zaskakują percepcję
błękit oblany świeżym rumieńcem
wskazuje azymut nienaruszalnego
niedostępny zamkniętym powiekom
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating