bezsenność

author:  wroc
5.0/5 | 12


znowu papieros, kieliszek wódki
po nocach nie śpią codzienne smutki
jestem jak ucho z urwanym dzbanem
pomiędzy zmierzchem a bladym ranem

osacza zewsząd złych myśli sfora
szarpie, kąsa, szczerzy kły potwora
łapie za szyję, wbija pazury
nie szczędzi razów, mnoży tortury

nie ma ucieczki przed wspomnieniami
choć chciałbym pamięć zatrzasnąć drzwiami
by uśpić swoje codzienne smutki
został papieros, kieliszek wódki



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
22.03.2018,  Ula eM

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
01.08.2016,  ParaNormal

My rating

My rating:  
01.08.2016,  pola

My rating

My rating:  
01.08.2016,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
01.08.2016,  Lillith

My rating

My rating:  

@ Marek Porąbka

dzięki
01.08.2016,  wroc

Moja ocena

Wrocku.
Mnie się to podoba ze 100 powodów.
Po pierwsze to jest sprawnie napisane.
My rating: