stąpam na palcach
stąpam na palcach
przez lipcowe dni
niczego nie chcę przeoczyć
zaglądam pod liście
i w delikatne pajęczyny marzeń
oplatające nasze życie
wiatr wątpliwości
szumi nieśmiało w uszach
ale śpiew ptaków
ma większą moc
wachluję rozgrzaną duszę
bukietem nasturcji
jarzębinowe słońce
wisi nisko nad ziemią
a potem przymyka oko
na naszą niedoskonałość
powoli
noc przykrywa gwiaździstą woalką
nasze pragnienia
przez lipcowe dni
niczego nie chcę przeoczyć
zaglądam pod liście
i w delikatne pajęczyny marzeń
oplatające nasze życie
wiatr wątpliwości
szumi nieśmiało w uszach
ale śpiew ptaków
ma większą moc
wachluję rozgrzaną duszę
bukietem nasturcji
jarzębinowe słońce
wisi nisko nad ziemią
a potem przymyka oko
na naszą niedoskonałość
powoli
noc przykrywa gwiaździstą woalką
nasze pragnienia
My rating
My rating
@ Yvonne Maria Nowak
dziękuję ...My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
To prawda
Cudny wiersz, skradłam do ulubionych :)))Moja ocena
Cudny Magdo.My rating
My rating
My rating
My rating