monstrum (z Beksińskiego)

5.0/5 | 8


monstrum (z Beksińskiego)

ponura postać szaleńczy taniec
w miedzianej sepii wzniesiona piszczel
wiszących kości mroczny różaniec
zamarła mara w pejzażu zniszczeń

głowa bez twarzy twarz bez wyrazu
kości bez ciała ciało bez skóry
pokryty szmatą draperii całun
niemy asceta martwej kultury

żaluzja płótna na wiotkim kiju
i przewieszony szkielet przez patyk
zwisa bezwolnie przodem do tyłu
jakby wciąż trawił ludzkie dramaty

rozwarte szczęki psa tuż przy ziemi
który nie zwęszył w końcu początku
zarys księżyca w brudnej przestrzeni
gasnący owal bez horyzontu

świecące oczy łysego karła
w których zawzięty wiruje amok
głowa co wszystko z siebie wydarła
zsiwiałą brodą głaszcze kolano

kościste monstrum w błocie istnienia
jak zaprzeczenie przyzwoitości
nierzeczywisty punkt odniesienia
całkiem realnej rzeczywistości

PW



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
28.07.2016,  Niewidzialna

My rating

My rating:  
28.07.2016,  pola

My rating

My rating:  
28.07.2016,  A.L.

My rating

My rating:  
28.07.2016,  ParaNormal

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: