dziś
zmierzch otwiera moje drzwi
srebrna poświata prowadzi – jak ćmę
zatapiam wskazówki zegara
…niech rdzą zastygną
patrzę jak karmin ślizga się po szkle
bezpiecznie osiadał tylko na twojej koszuli
świt rani oczy – przypomina jej biel
srebrna poświata prowadzi – jak ćmę
zatapiam wskazówki zegara
…niech rdzą zastygną
patrzę jak karmin ślizga się po szkle
bezpiecznie osiadał tylko na twojej koszuli
świt rani oczy – przypomina jej biel
@ Marku
dziękuję...My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Znowu przyjemne ; Oo.