wniebowzięta

author:  Sikora
5.0/5 | 13


wyrosnę.
dojrzeję żeby unieść się na palcach
do chmur i wszystkie czary
mary dopasują się. stępią
noże. ślady po kortyzolu .ospie
zagoją się ranki i rany wtedy zgolę łono
głowę nikt nie krzyknie lalka
rozchyl nogi .płódź
ródź piastuj. wreszcie bądź w stanie
błogosławionym żeby co rok prorok
w ciemności brzemienność .

bądź pozdrowiona o święta! nad zagrzebane w stosie patyki.
przytyki. plastikowe grzechotki. ułaskawiona albo skuta
dostaniesz lekarstwo na miłość i mdłości.

będzie mniej bolało.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
12.07.2016,  pola

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
12.07.2016,  wroc

Moja ocena

Coraz ciekawiej.
My rating:  

My rating

My rating:  
12.07.2016,  ParaNormal

My rating

My rating:  
11.07.2016,  A.L.

My rating

My rating:  
11.07.2016,  Tymon Dan

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
11.07.2016,  Arkadio

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: